Zrównoważony rozwój + komunikacja = zielone kłamstwa?

tec.news: Panie Sieverdingbeck, kiedy w bezpośrednim związku z komunikacją wspomina się o zrównoważonym rozwoju, często pojawia się natychmiastowy wniosek: zielone kłamstwa! Jakie jest Pana zdanie na ten temat?

D. Sieverdingbeck: Komunikacja, którą można poprzeć konkretnymi przykładami, służy bardzo znaczącemu celowi w zakresie zrównoważonego eko-rozwoju. Istotny jest jednak kierunek, w jakim ta komunikacja jest skierowana. W naszej Grupie Technologicznej komunikacja dotycząca zrównoważonego eko-rozwoju jest kierowana przede wszystkim do wewnątrz firmy. Dzieje się tak dlatego, że ochrona środowiska i klimatu nie jest zadaniem tylko jednego działu, ale dotyczy nas wszystkich! To jest DNA firmy.

S. Middelkamp: W ten sposób aktywizujemy naszych pracowników i generujemy wiele konkretnych pomysłów. Chcemy motywować naszych pracowników, aby wnosili swój wkład w większy zrównoważony eko-rozwój. Jednocześnie udzielamy odpowiedzi na pytanie: po co w ogóle to robimy i jaki kryje się za tym sens i cel?

tec.news: Jaki będzie następny krok? Jak wyraża się motywacja pracowników?

D. Sieverdingbeck: Odpowiedzialni i zmotywowani pracownicy angażują się i identyfikują z naszymi celami zrównoważonego eko-rozwoju. Niezależnie generują pomysły i poprawiają efektywność środowiskową swoich procesów – tworząc w ten sposób zupełnie inną dynamikę. 

S. Middelkamp: Przewaga staje się widoczna na przykład w procesie tworzenia produktu. W tym przypadku zespół projektowy musi skupić się na jakości, niezawodności i zrównoważonym eko-rozwoju, a także zwrócić uwagę na aspekty wykonalności i kosztów. Te złożone relacje nie mogą być sztywno regulowane. Chcemy, aby nasi pracownicy mieli to nastawienie w sobie i znajdowali najlepsze rozwiązania samodzielnie – we wszystkim, co robią.

D. Sieverdingbeck: To ponownie zamyka krąg komunikacji. Tu zaczyna się komunikacja zewnętrzna, odwołując się do konkretnych przykładów. A nasi pracownicy są, że tak powiem, naszym najlepszym źródłem referencji, w firmie i poza nią.

tec.news: Czy może Pan podać nam kilka przykładów udanej komunikacji?

D. Sieverdingbeck: Oczywiście! Od ponad 30 lat firma HARTING przyznaje nagrodę Harty – HARTING Environmental Award. Wszystkie niemieckie lokalizacje oceniane są przez jury w kategoriach bezpieczeństwa pracy, ochrony środowiska, ochrony przeciwpożarowej oraz porządku i czystości. Dzięki konkursowi zainicjowanemu przez naszą szefową Margrit Harting, kampania na rzecz czystości i porządku w miejscu pracy, na rzecz zrównoważonych działań oraz unikania potencjalnych niebezpieczeństw i ryzyka rozpoczęła się już w 1989 roku. Jednym z celów projektu było i jest uczynienie naszych pracowników świadomych swojej odpowiedzialności. Zrównoważone myślenie i działanie wymagają wytrwałości !

S. Middelkamp: W tym roku w ramach naszego „Międzynarodowego Spotkania Zarządów” spędziliśmy dzień razem ze wszystkimi dyrektorami zarządzającymi naszych krajowych spółek w ZEA Energy (patrz także artykuł s. 14f). Odwiedzając biogazownię, dowiedzieliśmy się z pierwszej ręki o możliwościach wytwarzania energii odnawialnej. Nasz szef Dietmar Harting zainicjował budowę tej fabryki już na przełomie tysiącleci. Nasi menedżerowie wykorzystują obecnie zdobytą wiedzę i zrównoważony sposób myślenia w zakładach HARTING na całym świecie, dzięki czemu nasi pracownicy również mogą podnosić swoją świadomość w zakresie zrównoważonego myślenia i działania.

D. Sieverdingbeck: Ponadto od trzech lat mamy własny wewnętrzny program nagród „Dietmar Innovation Award”, nazwany na cześć naszego szefa Dietmara Hartinga. Tą nagrodą honorujemy naszych innowatorów i bystre umysły ze wszystkich krajowych firm a od teraz przyznajemy nagrodę także w kategorii „Zrównoważony eko-rozwój”.

tec.news: Jakie projekty powstały z motywacji pracowników?

S. Middelkamp: Jeśli chodzi o przedsiębiorstwo, mamy dobry przykład z Włoch: tamtejsze stowarzyszenie krajowe, przy wsparciu firmy „3Bee”, zaangażowało się w sponsoring pszczół. To start-up, który opracowuje inteligentne systemy monitorowania i diagnostyki zdrowia pszczół i stworzył już sieć obejmującą 100 000 pszczelarzy w samych Włoszech. Sponsoring pszczół, sadzenie lasów nektarowych i adopcja uli pomogą chronić ten niezwykle ważny gatunek.

D. Sieverdingbeck: Jeśli chodzi o produkt, nasi programiści wprowadzili moduły Han-Modular® Domino. Ich efektywność energetyczna, bardziej kompaktowa przestrzeń montażowa i mniejsze zużycie materiałów przyniosły nam w tym roku nominację do nagrody Hermes, „Oskarów dla inżynierów”. Norbert Gemmeke, dyrektor zarządzający globalnej jednostki biznesowej HARTING Electric, został również wybrany „Menedżerem roku” przez czytelników magazynu branżowego „Markt und Technik” za uwzględnienie aspektów zrównoważonego eko-rozwoju w rozwoju produktów przy jednoczesnym zapewnieniu wydajnej technologii łączności.

S. Middelkamp: Ethernet jednoparowy jest z pewnością kolejnym trafnym przykładem: zużywa się tu o 40% mniej miedzi, a jednocześnie gwarantuje się proste, niedrogie i solidne okablowanie Ethernet.

tec.news: A jakich przyszłych projektów możemy się spodziewać?

D. Sieverdingbeck: Dzięki naszej koncepcji złącza Smart Electrical Connector (SmEC) udało nam się zrobić kolejny znaczący krok we właściwym kierunku. Złącze to wyposażone jest w aktywną powłokę administracyjną (AAS - Asset Administration Shell) zapewniającą wszechstronne możliwości funkcjonalne w zakresie komunikacji z instalacjami.

S. Middelkamp: Odgrywa to również ważną rolę w kontekście zrównoważonego eko-rozwoju: dzięki zintegrowanemu cyfrowemu bliźniakowi możliwe jest generowanie potencjału wydajnościowego, a także rejestrowanie i dokumentowanie śladu węglowego produktu (PCF).

Ponadto obecnie przygotowujemy się do opracowania PCF dla produktów z naszego asortymentu, współpracujemy z firmami partnerskimi i konsorcjami w celu realizacji cyfrowego paszportu produktu. Jedna kwestia jest oczywista: podczas opracowywania i produkcji naszych produktów wszyscy musimy dbać o ochronę zasobów i w możliwie największym stopniu unikać emisji. Cyfrowy paszport produktu daje nam możliwość dokładnego rejestrowania śladu węglowego w całym cyklu życia produktu.

D. Sieverdingbeck: I w tym miejscu koło ponownie się zamyka: komunikacja i zrównoważony eko-rozwój będą działać razem tylko wtedy, gdy będziemy w stanie oferować wartościowe treści. Fakt, że komunikacja odbywa się ze świata wewnętrznego do świata zewnętrznego, stanowi zatem odpowiednią podstawę. To właśnie wtedy o komunikacji można powiedzieć dużo ale na pewno nie to, że jest zielonym kłamstwem.